Inspiracje z Mediolanu w Domotece
Inspiracje z Mediolanu w Domotece
Fot. Livingroom
Miłośnicy designu z przykrością przyjęli wiadomość o odwołaniu targów Salone del Mobile 2020 w Mediolanie, które co roku nadają ton tendencjom wnętrzarskim i są okazją do prezentacji wielu nowości. A gdybyśmy wyobrazili sobie, że tak targi się odbyły? Przyglądamy się ofercie firm mających stoiska na włoskich targach i obecnych ze swoimi produktami w Centrum Wyposażenia Wnętrz Domoteka.
Zobacz także
Euroterm24.pl Zyskuj podwójnie na targach Euroterm24.pl
Euroterm24.pl wychodzi naprzeciw oczekiwaniom fachowców z branży hydraulicznej, kotłowniczej oraz sanitarno-technicznej, oferując specjalne promocje i nagrody za zakupy. Specjalnie dla nich hurtownia przygotowała...
Euroterm24.pl wychodzi naprzeciw oczekiwaniom fachowców z branży hydraulicznej, kotłowniczej oraz sanitarno-technicznej, oferując specjalne promocje i nagrody za zakupy. Specjalnie dla nich hurtownia przygotowała akcję online „e-Targi 2024”. Ta inicjatywa ma na celu ułatwienie codziennej pracy instalatorów i przyniesieniem im dodatkowych zysków.
Rejs Spółka z o.o. Zjedz Francuskie Śniadanie z REJS
Wyborna kawa, kruche pieczywo, aromatyczne sery, a do tego prezentacja najlepszych systemów i akcesoriów meblowych – tak w skrócie wygląda program Francuskich Śniadań REJS. Kolejna runda wyjątkowych spotkań...
Wyborna kawa, kruche pieczywo, aromatyczne sery, a do tego prezentacja najlepszych systemów i akcesoriów meblowych – tak w skrócie wygląda program Francuskich Śniadań REJS. Kolejna runda wyjątkowych spotkań organizowanych w punktach handlowych marki i u jej autoryzowanych dystrybutorów rusza już na początku marca i potrwa do końca miesiąca. Nie przegap ich!
Redakcja Polskie meble gięte na Salone del Mobile w Mediolanie
Paged Meble, producent drewnianych mebli giętych, w tym roku występuje na targach już po raz 42. Na swoim stoisku zaprezentował wyjątkową kolekcję mebli, opartą na klasycznych wzorach w zupełnie nowej...
Paged Meble, producent drewnianych mebli giętych, w tym roku występuje na targach już po raz 42. Na swoim stoisku zaprezentował wyjątkową kolekcję mebli, opartą na klasycznych wzorach w zupełnie nowej odsłonie kolorystycznej.
Sytuacja pandemii mocno pzmieniła nasze życie, wpływając również na postrzeganie naszych domów i mieszkań. W okresie najbardziej restrykcyjnych ograniczeń większość czasu spędzaliśmy w swoich czterech ścianach, to zaś pozwoliło lepiej się przyjrzeć meblom i innym przedmiotom służącym nam na co dzień. Niewygodne krzesło do biurka, wysłużona kanapa, mało funkcjonalny stół – ewentualne mankamenty wyposażenia szczególnie mocno dawały nam się we znaki. Nic zatem dziwnego, że wiele osób zaplanowało remonty.
Ponadto niepewna sytuacja na rynku pracy przełożyła się na ostrożniejsze wydawanie pieniędzy, a w kontekście wnętrz – szczególne zwracanie uwagi nie tylko na walory estetyczne produktów, lecz także na ich funkcjonalność i trwałość. W efekcie mniej podążamy za modą, a bardziej zwracamy uwagę na ponadczasowość kupowanych rzeczy – mają one stanowić inwestycję na wiele lat. Co ciekawe, wszystkie te tendencje da się już zaobserwować w projektach mebli, wśród firm, które regularnie prezentują się w Mediolanie.
Styl mono
Meble wykonane wyłącznie z jednego materiału? Takie produkty coraz liczniej pojawiają się na rynku. Mają przy tym mnóstwo zalet: są łatwe w produkcji i recyklingu (wtórne wykorzystanie jednego elementu zamiast kilku jest o wiele prostsze), a przez to ekologiczne. Ich wytwarzanie nie stanowi obciążenia dla środowiska. Jednym z prekursorów monomateriałów w designie i idei MMT (Mono Material Thinking) jest polski projektant Oskar Zięta (produkty dostępne w salonach NAP i Aksonometria w Domotece). Bardzo dobry przykład tego trendu stanowi jeden z jego najnowszych projektów – krzesło Ultraleggera. Jest to obecnie najlżejsze krzesło na świecie (ok. 1600 g), inspirowane modelem Superleggera projektu Gio Pontiego. Powstało tylko z jednego materiału – aluminium. Taki mebel łatwo poddaje się recyklingowi, a co ciekawe, korzyści z monomateriałowej produkcji dało się zaobserwować także w okresie pandemii.
„W przeciwieństwie do wielu firm nie mieliśmy żadnych problemów z łańcuchem dostaw. Potrzebny był tylko jeden materiał, z którego można wykonać gotowy produkt. Nie musieliśmy więc czekać na żadne dodatkowe elementy” – zauważa Oskar Zięta.
Natomiast w przypadku projektów wielomateriałowych brak jednego elementu, tradycyjnie sprowadzanego np. z Chin, uniemożliwia ukończenie produktu.
Meble monomateriałowe dostępne są również w ofercie innych firm rokrocznie uczestniczących w targach w Mediolanie. Vitra (NAP, Domoteka) w tym roku wprowadziła na rynek krzesło wykonane wyłącznie z drewna – Chaise Tout Bois (proj. Jean Prouvé). Co ciekawe, jest to koncept z 1941 roku. Pojawia się też coraz więcej mebli produkowanych z kilku materiałów, ale jednokolorowych. Tym wyróżnia się np. kolekcja krzeseł Ika firmy Bonaldo (Italmeble, Domoteka). Z kolei Magis (NAP, Domoteka) proponuje nową – jednobarwną – wersję kultowego krzesła projektu Enzo Mariego, czyli Mariolina Mono.
Ekologicznie i naturalnie
Rosnąca świadomość ekologiczna przekłada się również na zmiany w designie, a także procesach produkcyjnych mebli. Jednym z przykładów jest opisane powyżej MMT. Liczne firmy wykorzystują w swoich projektach materiały recyklingowane. Dobry przykład stanowią krzesła Babila XL marki Pedrali (Italmeble, Domoteka), których siedziska wykonane są z polipropylenu w 100% pochodzącego z recyklingu. Natomiast polska marka Livingroom (showroom w Domotece) oferuje kanapy z tapicerką wykonaną z przetworzonych butelek PET. Biorąc pod uwagę fakt, że taka butelka rozkłada się około 500 lat, ponowne wykorzystanie materiału oznacza dużą ulgę dla środowiska i planety. A jak to wygląda w praktyce? Zużyte butelki są zbierane, myte i rozdrabniane na małe kawałeczki. Następnie topi się je, filtruje i tworzy z nich mikrogranulki. Z granulek zaś powstaje przędza, z której produkowane są tkaniny obiciowe.
„Tkaniny z recyklingu to trend, który zaczyna być coraz wyraźniejszy na całym świecie. Livingroom sprawia, że Polska też ma w tym swój udział. Zaczęliśmy od kanap, ale powoli pracujemy także nad innymi meblami. Traktujemy to jak swojego rodzaju misję. Jesteśmy dumni z tego, że dodaliśmy do naszej kolekcji tkaniny tapicerskie firmy Woven Bottles wykonane z poliestru stworzonego ze 100% przetworzonych butelek PET. Materiał ten w dotyku i wyglądzie nie różni się niczym od zwykłych tkanin poliestrowych. Jest absolutnie bezpieczny. Jako tapicerka zapewnia maksymalny komfort siedzenia, miękkość i trwałość. Występuje też w szerokiej palecie barw” – mówi Anna Wyrzykowska.zajmująca się marketingiem firmy.
Moda na ekologię idzie również w parze z różnorodnymi inspiracjami naturą. W kolekcji „New Ideas 2020” marki Pedrali pojawia się m.in. krzesło Blume, które wyróżnia się miękkimi liniami oraz zaokrąglonymi kształtami, a jego formy nawiązują do kwiatów. Naturalne inspiracje są również obecne w projektach Oskara Zięty. Minimalistyczne stoliki Parova przypominają organizmy roślinne, które swoim kształtem dopasowują się do terenu. Okrągłe, organiczne formy znajdziemy też w wielu nowych meblach marki Bonaldo (np. stolikach Combination i Lupino oraz stołach Circus i Curling).Trend naturalny widoczny jest także w kolorystyce i dekorach. Duński Fritz Hansen (NAP, Domoteka) wypuścił w tym roku nową wersję krzesła Lily (proj. Arne Jacobsen) z siedziskiem w opcji naturalny orzech. Również paleta barwna mebli coraz mocniej nawiązuje do natury. Można to dostrzec chociażby we wspomnianej już kolekcji „New Ideas 2020” Pedrali.
W służbie komfortu
Design harmonijnie sprzężony z potrzebami użytkowników i ich stylem życia – tak chociażby komunikuje swoje nowe produkty marka Zanotta (NAP, Domoteka) w kolekcji „Back to Emotions”. Fotel Nena wyróżnia się minimalistyczną formą, jednak zwraca uwagę charakterystycznym oparciem, które niemal „obejmuje” osobę siedzącą. Z kolei lekka optycznie sofa Dove wygląda, jakby składała się wyłącznie z miękkich poduch. Jej znakiem rozpoznawczym jest także bardzo prosta konstrukcja. Wśród nowości marki Bonaldo znajdziemy zaś sofę Tirella, w której oparcia i podłokietniki są głęboko przeszywane, przez co wydaje się bardziej miękka oraz puszysta. Podłokietniki zresztą mają klasyczne konotacje – przypominają wałki, które były cechą rozpoznawczą tradycyjnych otoman. Fokus na komfort widoczny jest również w serii foteli Ila marki Pedrali. Otulające siedziska nawiązują do form foteli kokonów.
Czas na niespodzianki
Każda edycja Salone del Mobile wiązała się z jakimiś niespodziankami. Zwraca na to uwagę polski projektant Tomek Rygalik:
„Trudno powiedzieć, co byśmy zobaczyli w Mediolanie. Właśnie to jest ciekawe w branży, że potrafi zaskakiwać, i tego mi brakuje w tym roku. Jest wiele powodów, by jechać do Mediolanu, jednak z mojego punktu widzenia chodzi przede wszystkim o szukanie nowych spojrzeń i świeżego podejścia w projektowaniu”.
Odwołanie tegorocznych targów wiąże się z przesunięciem terminu premiery wielu nowych produktów. Jednak ten rok nie jest ich pozbawiony. Marka Zanotta proponuje chociażby minimalistyczne biurko Tucano z blatem obitym skórą, a Vitra – krzesło Citizen (proj. Konstantin Grcic) z dynamicznymi liniami ramy oraz siedziskiem zawieszonym na trzech kablach, co umożliwia przyjemne bujanie się. W ofercie Calia Italia (Italmeble, Domoteka) zwraca uwagę linia mebli wypoczynkowych Mater Familias z wielowarstwowymi siedziskami. Wśród mebli znajdują się klasyczny szezlong, puf, ławka, fotel i sofa. Rolf Benz (Aksonometria, Domoteka) natomiast proponuje nieco zmodyfikowaną formę narożnika. Model Jola to sofa na planie łuku, co ma sprzyjać integracji i wypoczynkowi bez względu na liczbę osób na nim siedzących.
Refleksje i wnioski
Odwołane targi Salone del Mobile to czas na refleksję na temat współczesnego designu. Zwrot ku ekologii, monomateriałom i świadomemu projektowaniu może się jeszcze bardziej nasilić. Wyraźną tendencją jest także przejście wielu firm do internetu i rozwijanie w większym zakresie sprzedaży online. To jednak nie rekompensuje wszystkiego, ponieważ wirtualna platforma komunikacji nie jest w stanie zastąpić osobistych relacji i spotkań, dyskusji o projektowaniu oraz wymiany myśli. Pozostaje więc czekać na przyszłoroczną edycję targów, która po raz pierwszy ma być wzbogacona o część Euroluce i Eurocucina.
Najnowsze trendy i najciekawsze projekty wnętrzarskie można znaleźć w warszawskiej Domotece – Centrum Wyposażenia Wnętrz.
Źródło: Domoteka