Kredyt hipoteczny na budowę domu - jak wyliczyć potrzebną kwotę?

Żeby uzyskać kredyt hipoteczny na budowę domu, musimy przygotować na ten cel wkład własny. Jego wysokość od lat się zmienia i zależy też od banku. Jak wyliczyć potrzebną kwotę?
Wkład własny - co to takiego? Ile wynosi?
Wkład własny to określona suma pieniędzy, którą musimy posiadać, by w ogóle starać się o kredyt mieszkaniowy. Banki określają procentowo, ile powinniśmy zapłacić. Ustalają to w odniesieniu do wartości nieruchomości. Od tego, czy mamy daną ilość pieniędzy, zależy, czy decyzja kredytowa będzie pozytywna. Oczywiście, jest wiele innych czynników, które mają na to wpływ, ale wkład własny jest zdecydowanie jednym z najważniejszych warunków.
Wszystkie banki tego wymagają, co wynika z przepisów - Rekomendacji S opracowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jest to dokument, w którym zebrano najważniejsze zasady dotyczące m.in. dobrych praktyk w zakresie udzielania kredytów hipotecznych. Chociaż aktualnie nie ma ofert kredytu bez wkładu własnego, to jeszcze w pierwszej połowie 2013 roku takie wsparcie było udzielane. Wtedy jednak pojawiła się omawiana powyżej Rekomendacja S, która wszystko zmieniła. Wysokość wkładu rosła stopniowo. Najpierw było to tylko 5% (do końca 2014 roku), następnie 10% (2015), 15% (2016), a od początku 2017 do teraz - 20%, z tym że niektóre banki pozwalają na mniejszy, 10-procentowy wkład, ale pod warunkiem dodatkowego ubezpieczenia. To, jak to dokładnie wygląda, można porównać, sprawdzając ranking smart kredytów na dom.
Wkład własny - po co jest właściwie?
To przede wszystkim ważny instrument Komisji Nadzoru Finansowego, dzięki któremu zachowana zostaje stabilność rynku kredytowego. To zapewnia, że zawsze wartość nieruchomości jest wyższa od kwoty udzielonego kredytu. To szczególnie ważne, gdy mamy problem ze spłatą kredytu, bo w przypadku takich kłopotów łatwiej uregulować dług, sprzedając po prostu dom lub mieszkanie. Jednak nie tylko to jest ważne, bo wkład własny to również jasny sygnał dla banku, że kredytobiorca nie ma problemów z zaoszczędzeniem większej sumy pieniędzy, tym bardziej więc nie powinna mu przysporzyć kłopotów terminowa spłata rat.
Co zmienił koronawirus?
Jeszcze rok temu nikt nie przypuszczał, że pandemia koronawirusa wywróci nasze życie do góry nogami - dosłownie w każdym aspekcie. Dzisiaj już wiemy, że zmiany, które zaszły nie były incydentalne, lecz wpłynęło w ogromnej mierze na każdą dziedzinę funkcjonowania, także w zakresie finansów. W przypadku kredytów hipotecznych paradoksalnie sytuacja nie jest najgorsza, bo dzięki temu, że Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżyła stopy procentowe, raty są o wiele niższe. Jeśli więc planujemy kupić mieszkanie lub dom, to być może idealny na to moment. Tutaj znajdziesz najlepszy kredyt hipoteczny.
Wkład własny - wyliczamy potrzebną kwotę
Podstawową zasadą jest to, że wkład własny oblicza się od wartości nieruchomości, a nie - jak niektórzy mylnie twierdzą - kwoty kredytu. Wyliczenie tworzy się więc, uwzględniając: cenę mieszkania, cenę działki, niższą wartość z kosztorysu lub operatu szacunkowego (w przypadku stawiania domu) lub sumę oszacowaną przez rzeczoznawcę po remoncie/ wykończeniu (gdy chcemy do kredytu hipotecznego dobrać dodatkowe środki). Obliczmy to na przykładzie kupna domu za 400 tys. zł. Jeśli bank zgodzi się na wkład własny w wysokości 10%, płacimy 40 tys. zł, lecz w przypadku 20% - to już 80 tys. zł.
Wiadomo, że im większy wkład własny, tym lepiej, bo można szybciej spłacić kredyt lub mieć dzięki temu mniejszą ratę. Jednocześnie nie każdy dysponuje tak pokaźną ilością gotówki, by od razu zapłacić jedną piątą wartości nieruchomości. Wspomniane wcześniej 80 tys. zł (przy domu za 400 tys. zł) to dość duża kwota dla wielu osób. Nieprzypadkowo więc niektóre banki oferują 10% wkład własny, ale oczywiście pod pewnymi warunkami. Banki wymagają ubezpieczenia niższego wkładu, a koszty z tego tytułu ponosimy do momentu, gdy saldo kredytu wyniesie 80% wartości zabezpieczenia.
Wkład własny - nie tylko gotówka
Chociaż dla większości banków gotówka jest podstawą wkładu własnego, to jednak nie jest ona tutaj jedynym zabezpieczeniem dla banku. Może nim być również działka, na jakiej stanie budynek. Co istotne, gdy składamy wniosek o kredyt, nie musi ona mieć statusu działki budowlanej. Najważniejsze, by w gminnym planie zagospodarowania przestrzennego widniała jako przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe. Wkładem własnym może być również darowizna.
Starając się o kredyt hipoteczny, musimy zawsze mieć przygotowanych trochę pieniędzy na wkład własny. Jeśli więc planujemy za jakiś czas starać się o wsparcie, warto już zacząć odkładać na ten cel środki pieniężne. Jeśli chcesz korzystnie zaciągnąć kredyt mieszkaniowy, porównaj najlepsze oferty bankowe.