Ekstrawagancki apartament na warszawskim Powiślu
Jadalnia w apartamencie na warszawskim Powiślu. Fot. Wiktoria Wasiak
Projekt tego 91-metrowego mieszkania w apartamentowcu na warszawskim Powiślu został skrojony na miarę bardzo indywidualnych potrzeb inwestorki. Miał być energetyczny i barwny, a jednocześnie kobiecy.
Zobacz także
Redakcja Apartament w sercu Wrocławia
W tej przestrzeni główną rolę grają kolory. Ciepła zieleń, chłodniejszy turkus, ugier, złoto i kremowy beż. Projektantki z Finch Studio – Magda Kwoczka i Iga Koperska – stworzyły niezły miks, ale niepowtarzalny...
W tej przestrzeni główną rolę grają kolory. Ciepła zieleń, chłodniejszy turkus, ugier, złoto i kremowy beż. Projektantki z Finch Studio – Magda Kwoczka i Iga Koperska – stworzyły niezły miks, ale niepowtarzalny i w dobrym stylu. Klasyczne detale pięknie wpisują się tu w nowoczesny wystrój.
Redakcja Nowoczesny apartament w Browarach Warszawskich
Niemal stumetrowe mieszkanie w budynku „Apartamentów przy Warzelni” w Browarach Warszawskich zachwyca doborem naturalnych materiałów, ponadczasową kolorystyką oraz stylem. Wnętrza świetnie wpisują się...
Niemal stumetrowe mieszkanie w budynku „Apartamentów przy Warzelni” w Browarach Warszawskich zachwyca doborem naturalnych materiałów, ponadczasową kolorystyką oraz stylem. Wnętrza świetnie wpisują się w architekturę i dobrze harmonizują z częściami wspólnymi budynku.
Redakcja Przestronny apartament z widokiem na dolny taras Gdańska
Ten 109-metrowy apartament zlokalizowany jest w klimatycznej dzielnicy Gdańska, jaką jest Wrzeszcz. Mieści się na ostatnim piętrze budynku, z widokiem na spokojną część tej dzielnicy. Blisko stąd do Parku...
Ten 109-metrowy apartament zlokalizowany jest w klimatycznej dzielnicy Gdańska, jaką jest Wrzeszcz. Mieści się na ostatnim piętrze budynku, z widokiem na spokojną część tej dzielnicy. Blisko stąd do Parku w Królewskiej Dolinie. Takie sąsiedztwo zobowiązuje, a odpowiednia wysokość zapewnia perspektywę, która sprzyja podziwianiu widoków.
Apartament jest pełen efektownych barw, wzorów i kształtów. Sama inwestorka miała mnóstwo pomysłów i dostarczyła niezliczonych inspiracji, zwłaszcza kolorystycznych. Jej wielkim – oczywiście spełnionym tu – marzeniem była granatowa kuchnia. Do niej architekci dopasowywali pozostałe wątki barwne, tak by całość harmonizowała. Zadanie było tym bardziej wymagające, że poszczególne pomieszczenia miały być od siebie różne, a każde z nich na swój sposób intrygujące. Jak rodziły się widoczna dziś gama efektów wizualnych?
„Inwestorka nie bała się odważnych rozwiązań, wręcz przeciwnie. Wielokrotnie robiliśmy w pracowni burzę mózgów, by sprostać bardzo wysokim oczekiwaniom klientki. Wnętrza miały być naprawdę efektowne. Wręcz trochę scenograficzne. W stylu paryskim, ale nie klasycznym, lecz ekstrawaganckim – śmiało łączącym elegancję XIX-wiecznej kamienicy z całym przepychem nowoczesnego designu, szalonymi formami, mocnymi kolorami. Miało być barwnie i bardzo inspirująco. Praktyczne funkcje, jak choćby bardzo rozbudowana strefa przechowywania, musiały więc pozostać w ukryciu” – wspomina arch. Agata Sobkowiak, właścicielka pracowni Sobkowiak Architektura.
Zobacz też: Apartament w odcieniach gorzkiej czekolady
Salon za parawanem
Chyba najbardziej znamiennym elementem aranżacji strefy wypoczynkowej jest przesłona, która oddziela salon od przedpokoju. Zapewnia wnętrzu kameralny charakter, a jednocześnie już od wejścia ukazuje potencjał projektu, daje przedsmak czekających w salonie atrakcji.
„Z perspektywy osoby wchodzącej szkło fakturowe zniekształca obraz, jednak przepuszcza światło oraz pokazuje zarysy mebli czy postaci” – objaśnia architektka.
Przy tym dekoracyjnym parawanie, w którym można dostrzec przebłyski art déco lub mid-century modern, ustawiono wygodną, przepastną kanapa „Study” – projekt Arika Simhona dla marki Nordic Line.
Punkt spotkań. Jadalnia
Zaledwie krok dalej, w narożniku przy oknie balkonowym, powstała jadalnia.
„W tej przestrzeni w ciągu dnia pojawia się najwięcej słońca, więc to idealne miejsce na stół. Wokół kanapy czy telewizora nie potrzeba światła aż tyle” – zauważa architektka.
Sam mebel jest okrągły; to lekko wsparty na stożkowej nodze model „Pillar” marki Zuiver. Nie dzieli przestrzeni, jak prostokątny, lecz miło zachęca, by się do niego zbliżyć, usiąść lub przejść dalej – zależnie od tego, na co kto ma ochotę. To ważne, bo tuż obok znalazły się szerokie przesuwne drzwi prowadzące do… sypialni. Kształt blatu stołu został powtórzony w stylizowanej rozecie na suficie, która twórczo i lekko nawiązuje do estetyki starych kamienic. Niżej zawisła kultowa lampa „Vertigo” firmy Petite Friture, przeniesiona pod nowy adres z poprzedniego mieszkania właścicielki.
Smakowity granat w kuchni
Przeciwległą stronę przestrzeni dziennej wypełnia kuchnia w granacie. Zabudowa, choć wieloelementowa i w dużej skali, nie przytłacza. Kolorystycznie wtapia się w ścianę pokrytą wzorzystą tapetą w liście palmowe. Lekkości dodają jej też wyraziście zaokrąglone narożniki (najwyraźniej widać to w przypadku wyspy kuchennej), a także zróżnicowania faktur.
„Część korpusów i frontów jest żłobiona, bierze więc udział w plastycznej grze światła i cienia. Inne, zlokalizowane bliżej przedpokoju, są gładkie, jedynie obwiedzione wypukłymi ramkami. Szafki na naczynia z kolei otrzymały ornamentowane i piaskowane szyby, przez które zaledwie prześwitują sylwetki” – zwraca uwagę Agata Sobkowiak.
Poetykę dżungli z tapety dopełniła zawieszona nad wyspą lampa „Perch Light Branch” (proj. Umuc Yamat dla Moooi). Blask złocistej żerdzi powraca w eleganckich mosiężnych uchwytach oraz w metalowych cokołach mebli.
Sypialnia w chmurach
„Moim ulubionym pomieszczeniem w tym apartamencie jest sypialnia, ponieważ lubię amfilady. Preferuję też odcienie terakoty, bordo, złamane róże i pomarańcze. Bardzo dobrze prezentuje się tutaj sufit z tapetą „Nuvola” projektu Fornasettiego. Wygląda jak stara grawiura. Znakomite, bo zmienne efekty wizualne kreują też shuttersy, przez które wślizgują się promienie słońca, aby współgrać z projektem i kreować w nim dodatkowy detal” – zdradza autorka projektu.
Gotowość inwestorki do tego, by sypialnia znalazła się na zakończeniu amfilady pomieszczeń, opłaciła się podwójnie. Skoro nie trzeba było wyodrębniać prowadzącego tu korytarzyka – jak w klasycznym podziale mieszkania na część ogólną i prywatną – w sypialni udało się zmieścić także garderobę. Dekoracyjna ściana za zagłówkiem kryje bowiem dwa rzędy szaf.
Pokój syna
Po drugiej stronie apartamentu usytuowany jest pokój syna właścicielki. Sam nastoletni lokator chciał, by wnętrze miało rockowy charakter. Jak powiązać kobiecy świat pozostałych pomieszczeń z młodzieńczym czarno-białym stosunkiem do rzeczywistości? Zespół pracowni Sobkowiak Architektura znalazł sposób, a ekstrawagancja stylu paryskiego ułatwiła zadanie.
„Tapeta wygląda jak odrapana, łuszcząca się ściana. Aby całość zgrała się z pozostałymi przestrzeniami, do tego mrocznego świata przemyciliśmy wysokie listwy przypodłogowe, klasycznie frezowane drzwi, a nawet sztukaterie, nietypowo pomalowane na czarno i biało” – mówi autorka projektu.
Główna łazienka
Tuż obok została usytuowana główna łazienka wykończona wzorzystymi płytkami.
„Te płytki pojawiły się tu za sprawą pomyślnego zbiegu okoliczności. Akurat trwały dyskusje nad wyglądem łazienki, kiedy odbyła się premiera nowej kolekcji „Araldica” autorstwa Federico Pepe. Gdy tylko zobaczyliśmy ten wzór, wiedzieliśmy, że to jest to. Nie myliliśmy się, inwestorka zachwyciła się nim tak samo jak my – wspomina Agata Sobkowiak.
Bardzo malarski deseń płytek przypomina wzburzone fale.
Już zupełnie oko w oko z potęgą natury stajemy w drugiej łazience – gościnnej. Na górnych częściach ścian pojawiła się zjawiskowa tapeta z egzotyczną florą i fauną. Trudno uwierzyć, ale fakt faktem, że w tej gęstwinie schowały się pralka i suszarka. To kolejny dowód, że praktyczne funkcje, codzienny komfort i zupełnie niecodzienne walory wizualne pracownia Sobkowiak Architektura potrafi połączyć z wyjątkową maestrią.
Zdjęcia: Wiktoria Wasiak
Projekt wnętrza i stylizacja: Agata Sobkowiak / Sobkowiak Architektura
Źródło: Sobkowiak Architektura