Dwupoziomowy apartament w Krakowie z widokiem na bulwary wiślane
Dwupoziomowy apartament w Krakowie. Fot. Yassen Hristov
Obszerne, dwukondygnacyjne mieszkanie z widokiem na bulwary i ikoniczny gmach hotelu Forum wymagało gruntownej przebudowy. Tylko w ten sposób można było je dostosować do potrzeb zarówno funkcjonalnych, jak i estetycznych dwojga świadomych, wymagających inwestorów. Minimalizm przestrzeni wzbogacają starannie dobrane elementy designu oraz sztuki.
Zobacz także
Redakcja Apartament w odcieniach gorzkiej czekolady
Paleta barw, skupiająca się na ciemnych odcieniach czekolady i grafitu, tworzy elegancką i zachęcającą do wypoczynku przestrzeń. Użycie kilku dominujących materiałów oraz niezwykła dbałość o detale, pozwoliły...
Paleta barw, skupiająca się na ciemnych odcieniach czekolady i grafitu, tworzy elegancką i zachęcającą do wypoczynku przestrzeń. Użycie kilku dominujących materiałów oraz niezwykła dbałość o detale, pozwoliły stworzyć projekt skrojony na miarę potrzeb jego użytkowników.
Redakcja Nowoczesny apartament w Browarach Warszawskich
Niemal stumetrowe mieszkanie w budynku „Apartamentów przy Warzelni” w Browarach Warszawskich zachwyca doborem naturalnych materiałów, ponadczasową kolorystyką oraz stylem. Wnętrza świetnie wpisują się...
Niemal stumetrowe mieszkanie w budynku „Apartamentów przy Warzelni” w Browarach Warszawskich zachwyca doborem naturalnych materiałów, ponadczasową kolorystyką oraz stylem. Wnętrza świetnie wpisują się w architekturę i dobrze harmonizują z częściami wspólnymi budynku.
Redakcja Elegancki minimalizm – mieszkanie na warszawskim Wawrze
W liczącym ponad 55 metrów kwadratowych mieszkaniu na warszawskim Wawrze królują szarości, czernie, butelkowa zieleń, ciemne drewno i niewielki dodatek złota. Nowoczesne przestrzenie mieszkania uzupełniono...
W liczącym ponad 55 metrów kwadratowych mieszkaniu na warszawskim Wawrze królują szarości, czernie, butelkowa zieleń, ciemne drewno i niewielki dodatek złota. Nowoczesne przestrzenie mieszkania uzupełniono nawiązaniem do stylu industrialnego. Dzięki połączeniu naturalnych materiałów, złotych detali i ciemnej palety kolorów udało się uzyskać spójną, elegancką aranżację. Autorkami projektu mieszkania są architektki wnętrz Angelika Front i Katarzyna Domańska z pracowni Decoroom.
Apartament zlokalizowany jest w centrum Krakowa, tuż obok bulwarów wiślanych. Wokół działa wiele muzeów, nie brakuje też restauracji i kawiarni. Krótki spacer wystarczy, by znaleźć się w najmodniejszych dzielnicach – na Kazimierzu albo na Podgórzu. Wspaniałe widoki są uzupełnieniem dogodnego położenia nie tylko na planie miasta, ale także w obrębie 5-piętrowego budynku – w jego szczytowej partii. Punkt wyjścia w pracach nad projektem wnętrz był więc niezwykle obiecujący. Aby jednak powstało tu wymarzone miejsce do życia dla nowych właścicieli, niezbędne były daleko idące zmiany.
Zobacz też: Apartament w naturalnym tonie
Prace budowlane
„We współpracy z konstruktorem całkowicie przebudowaliśmy cały górny poziom, postawiliśmy na nowo wszystkie ściany. Dziś mieszczą się tam dwie obszerne sypialnie, pralnia oraz łazienka główna z wolnostojącą wanną i prysznicem. Na dole, prócz otwartej przestrzeni salonu, jadalni i kuchni, mieści się natomiast obszerna garderoba przy wejściu oraz łazienka z prysznicem” – relacjonuje architekt wnętrz Marta Pala-Szczerbak, właścicielka pracowni Minimoo.
„Obie kondygnacje połączyliśmy schodami wspornikowymi z ukrytą konstrukcją montowaną do ściany i wykończeniem z drewna. W dolnej części towarzyszy im lekka ażurowa balustrada z metalowych prętów, w górnej – szklane tafle, dzięki którym korytarz pozostaje przestronny i widny, choć nie ma okna” – objaśnia projektantka.
Odczucie przestrzeni architektka z pracowni Minimoo umiejętnie podkreśliła także w pozostałych częściach apartamentu. To zasługa bardzo przemyślanego doboru wyposażenia oraz wykorzystania wielu elementów ażurowych. Ale jest jeszcze coś. – W jadalni sufit znajduje się na wysokości aż 4 metrów. Dzięki temu cała dolna cześć apartamentu, oczywiście znacznie niższa, zyskuje oddech – zwraca uwagę architektka.
Komfort, który się czuje
Podłoga parteru wyłożona jest eleganckimi włoskimi płytami gresowymi przypominającymi spatynowany beton – choć w praktycznej formie. Dzięki ogrzewaniu podłogowemu, w chłodnych porach roku posadzka staje się ciepła w dotyku. Bosą stopą przyjemnie chodzić rzecz jasna także po desce trójwarstwowej.
„Wykonawcy estetycznie obudowali także stopień pod witryną okienną w sypialni. W ten sposób element konstrukcyjny zamienił się miejsce, w którym można na chwilę przysiąść np. z kubkiem kawy” – podkreśla Marta Pala-Szczerbak.
Odczucie ciepła to nie wszystkie ukryte zalety apartamentu. Wykonano w nim system inteligentnej elektryki opartej na standardzie KNX. W ten sposób użytkownicy zyskali łatwość sterowania lampami (w tym wydzielania stref świetlnych czy tworzenia scen) oraz obsługi żaluzji zewnętrznych. Biżuteryjnym elementem tej technologii stał się wysokiej jakości osprzęt, którego zróżnicowana kolorystka pozwoliła dobrać elementy sterujące do kolorystyki poszczególnych ścian.
Nie lada wyzwaniem było zaplanowanie efektywnej, ale dyskretnej wentylacji kuchni oraz obu łazienek. Architektka umiejętnie ukryła także klimatyzację, która w przestrzeni parteru biegnie w suficie. Centralny moduł znajduje się w szafie w sypialni na piętrze. Estetyczne wnętrza, wolne od widocznych elementów technicznych, wymagały głębokiego namysłu i bardzo starannego rozrysowania wszystkich instalacji.
Salon sztuki
Centralną częścią parteru jest otwarta strefa wypoczynkowa z wygodną sofą. To miejsce zaprasza do rozmów o wyeksponowanych wokół dziełach sztuki współczesnej, na czele z metalowymi rzeźbami Krzysztofa Renesa i marmurowymi – Marty Banaszak. Duży telewizor, choć dobrze widoczny, nie dominuje we wnętrzu dzięki wkomponowaniu w obszerną, pojemną zabudowę meblową. Czarny prostokąt wygaszonego ekranu tworzy abstrakcyjną kompozycję z monolityczną bryłą stolika kawowego.
Strefa jadalni
W sąsiedztwie salonu znajduje się jadalnia. Ponieważ za jej wielkoformatowym przesuwnym oknem roztacza się widok na słynny brutalistyczny gmach hotelu Forum, samo pomieszczenie ma wytwornie minimalistyczną oprawę. Podłogi i ściany pokrywają bliźniacze płyty gresu. Pośrodku stanął szklany stół otoczony skórzanymi krzesłami. U góry zawisła świetlista rzeźba – niezwykle efektowna srebrzysta lampa, wymarzona do otwartej w górę przestrzeni. Przy oknie zawisł obraz Dominiki Doniec-Tkacz.
Wyspa obfitości
Bardzo ważną dla inwestorów częścią apartamentu jest połączona z jadalnią kuchnia. Składa się z wysokiej zabudowy przyściennej oraz rozległej wyspy, której blat wykonano z płomieniowanego i szczotkowanego czarnego granitur. Fornirowane fronty kryją rozbudowaną strefę przechowywania z ergonomicznymi szufladami i praktycznymi cargo, a także (na życzenie inwestorów) aż dwie chłodziarko-zamrażarki. Aby znad 5-palnikowej płyty indukcyjnej nie rozchodziły się zapachy, powyżej zawisły dwa dekoracyjne okapy. W blat wyspy, oprócz wspomnianej płyty oraz podwieszanego zlewozmywaka, wbudowana została indukcyjna ładowarka do telefonów komórkowych – praktyczna, a zupełnie niewidoczna.
Natura i kultura
Na górnym poziomie apartamentu – tam, gdzie znalazły się sypialnia właścicieli, pokój dziecięcy, główna łazienka oraz obszerne garderoby – wyrafinowany minimalizm ożywiają starannie dobrane dzieła sztuki. Kluczową rolę ogrywa tu wyeksponowany nad tapicerowanym łożem dyptyk wspomnianej już Marty Banaszak – nie tylko rzeźbiarki, ale i malarki. Wielką ozdobą prywatnej części apartamentu są ponadto rośliny, które w designerskich donicach rosną w ogrodzie zimowym.
Design na fali
Główna łazienka obok podwójnej umywalki (z pojemną szafką poniżej) mieści prysznic oraz wolnostojącą wannę. Aby wizualnie powiększyć pomieszczenie, architektka zdecydowała się min. pomalować na biało sufit o nieregularnym, falistym kształcie. Zastosowała też dużą taflę lustra oraz jasny gres w formacie 100x100 cm, którego fakturę wydobywa odpowiednio skomponowane oświetlenie. Elegancję projektu podkreśliła chromowana armatura. W strefie natrysku znalazła się deszczownica z regulowanym ramieniem, które umożliwiło montaż na skośnym tu suficie.
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Eliza Mrozińska
Projekt architektury wnętrza: Marta Pala-Szczerbak/ MINIMOO