Coraz stabilniej na rynku mieszkaniowym
Coraz stabilniej na rynku mieszkaniowym, fot. Redakcja
W listopadzie 2023 r. deweloperzy działający na 7 głównych rynkach wprowadzili do sprzedaży 6,4 tys. mieszkań, o 20% więcej niż w październiku i ponad 200% więcej niż w lutym, kiedy zanotowano najniższą w tym roku nową podaż. To już trzeci miesiąc z rzędu, w którym liczba nowych ofert wzrosła. Równocześnie w listopadzie sprzedaż mieszkań deweloperskich nieznacznie wyhamowała i spadła poniżej 5 tys. Rynek mieszkaniowy powoli łapie równowagę – wynika z danych Otodom Analytics.
Zobacz także
Redakcja news Cyfryzacja w branży budownictwa i nieruchomości – raport
Prawie 8 na 10 specjalistów budowlanych w Polsce ma trudności z wprowadzaniem nowych technologii w swoich firmach – wynika z najnowszego badania PlanRadar. Jakie przeszkody w unowocześnianiu sektora widzą...
Prawie 8 na 10 specjalistów budowlanych w Polsce ma trudności z wprowadzaniem nowych technologii w swoich firmach – wynika z najnowszego badania PlanRadar. Jakie przeszkody w unowocześnianiu sektora widzą przedstawiciele branży i jak przedstawia się przyszłość sektora w kontekście innowacyjnych rozwiązań?
Redakcja Koszt wykończenia mieszkania
Na zlecenie Skanska Residential Development Poland, Otodom zapytał Polaków planujących zakup mieszkania, o ich preferencje związane z tym, jakimi środkami i siłami zamierzają wykończyć zakupiony lokal....
Na zlecenie Skanska Residential Development Poland, Otodom zapytał Polaków planujących zakup mieszkania, o ich preferencje związane z tym, jakimi środkami i siłami zamierzają wykończyć zakupiony lokal. Jaki jest koszt wykończenia mieszkania? Dane są zaskakujące.
Redakcja news Bezpieczny Kredyt 2 proc. a rynek mieszkań
Rynek mieszkaniowy zareagował ożywieniem na wprowadzenie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Jak wynika z danych rządu, do 26 lipca br. złożono ok. 12,5 tys. wniosków. Ponieważ część zainteresowanych używanymi...
Rynek mieszkaniowy zareagował ożywieniem na wprowadzenie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Jak wynika z danych rządu, do 26 lipca br. złożono ok. 12,5 tys. wniosków. Ponieważ część zainteresowanych używanymi mieszkaniami czeka na zniesienie podatku od czynności cywilnoprawnych, duża część chętnych kieruje się na rynek pierwotny. Tymczasem oferta nowych lokali jest uboga. W Warszawie na początku lipca była najniższa od ponad dekady i wynosiła nieco ponad 11 tys. – wynika z danych CBRE i REDNET Property Group....
W listopadzie mieliśmy do czynienia z wyjątkowo wysoką aktywnością deweloperów. 6,4 tys. mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w ciągu miesiąca to bowiem jeden z najwyższych wyników odnotowanych w ciągu ostatnich lat. Dotychczas takie wyraźne wzrosty podaży poprzedzały zwykle wejście w życie zmian prawnych wpływających na działalność firm deweloperskich i były podyktowane chęcią uruchomienia inwestycji na „starych zasadach”. Czy tym razem było podobnie, a wyczerpujące się środki na lata 2023–2024 z puli programu Bezpieczny Kredyt 2% stały się dodatkową motywacją?
„Bezpieczny Kredyt był tylko impulsem, a nie siłą napędową, która odpowiada za obecne wyniki na rynku mieszkaniowym. Oczywiste jest, że część inwestycji - tych tańszych - została uruchomiona z myślą o nabywcach, którzy z rządowego dofinansowania mogli skorzystać. Jednak duży udział mieszkań, które właśnie zasiliły ofertę deweloperów, nie kwalifikuje się do programu i nie trafiłaby na rynek, gdyby nie wyraźny wzrost cen. Dlaczego? Bo wcześniej na etapie planowania i negocjacji kosztów realizacji trudno było deweloperom zapewnić odpowiednią rentowność projektów” – komentuje Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku, Otodom Analytics.
Ekspertka podkreśla również, że listopadowy wzrost podaży to kontynuacja trendu, który obserwujemy od kilku miesięcy i jest raczej efektem wielomiesięcznej wytężonej pracy przy kontraktowaniu projektów niż obawy przed likwidacją programu.
To przecież nie pierwszy program wspierający sprzedaż, z jakim branża deweloperska się zetknęła i trudno zakładać, że w dojrzałym biznesie ktoś chciałby na nim budować strategię działalności firmy. Dużo większy wpływ na decyzje deweloperów i inwestorów mogła mieć niepewność związana z wyborami i potencjalną zmianą – bądź nie – opcji politycznej, a wraz z nią stabilności prawa i decyzji dotyczących rynku.
Nierówna sytuacja w miastach
W listopadzie sprzedaż mieszkań deweloperskich w największych miastach spadła, w porównaniu do poziomów notowanych w ostatnich miesiącach. Mimo, że wynik 4,9 tys. lokali, był o 9% słabszy niż w październiku, to wciąż o 97% przewyższa ten z ubiegłego roku. To paradoksalnie dobra wiadomość dla kupujących. Przewaga liczby mieszkań wprowadzonych do sprzedaży nad sprzedanymi daje nadzieję na większy wybór i spowolnienie wzrostu cen. Na koniec listopada oferta dostępna na 7 głównych rynkach wyniosła 39,4 tys., a więc wróciła do poziomu z początku sierpnia. I choć zagregowane dane wskazują na to, że sytuacja powinna się uspokoić, to w poszczególnych miastach nadalwygląda to bardzo różnie.
W listopadzie równowagę pomiędzy sprzedażą a wprowadzeniami na rynku deweloperskim odnotowano w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście. W Poznaniu mieliśmy do czynienia z nadwyżką sprzedaży na poziomie 40%. Z kolei w pozostałych miastach deweloperzy wprowadzili więcej nowych ofert niż sprzedali – w Krakowie o blisko 50%, w Łodzi o ponad 100%, a w Katowicach aż o 186%.
Jeśli chodzi o czas wyprzedaży oferty na poszczególnych rynkach, nie zaszła żadna poważna zmiana. Nadal w najtrudniejszej sytuacji znajdują się kupujący w Krakowie. Gdyby zainteresowanie zakupem utrzymało się tam na poziomie z ostatnich 3 miesięcy, a do oferty nie trafiałyby nowe projekty, oferowane przez deweloperów lokale wyprzedałyby się w ciągu 4,5 miesiąca. Niewiele lepiej jest w Warszawie i Wrocławiu (1,8 i 2 kwartały) oraz Trójmieście (2,3 kwartału).
„Za rynek w równowadze uznaje się zwykle taki, na którym czas wyprzedaży oferty wynosi 5-6 kwartałów. W listopadzie za taki można było uznać jedynie Katowice i Łódź” – podkreśla Katarzyna Kuniewicz.
Krótko- czy długoterminowa stabilizacja?
Pomimo nieznacznego spadku sprzedaży w listopadzie, liczba rezerwacji nowych mieszkań pozwala przypuszczać, że w nadchodzących miesiącach sprzedaż nadal będzie utrzymywała się na wysokim poziomie. Jak wskazują dane Otodom Analytics w listopadzie status mieszkania zarezerwowanego u deweloperów uzyskało 2,8 tys. mieszkań, czyli 72% więcej niż rok temu. Na koniec listopada na 7 rynkach głównych było ich łącznie 8,7 tys. – ostatni raz takie wartości odnotowano w połowie 2021 r.
To z kolei sprawia, że trudno oczekiwać spadków cen. Zgodnie z najnowszymi danymi Otodom Analytics w listopadzie 2023 r. za metr kwadratowy mieszkania trzeba było zapłacić średnio od 16,2 tys. zł w Warszawie, 14,7 tys. zł w Krakowie i Trójmieście, 13,1 tys. zł we Wrocławiu, 12,3 tys. zł w Poznaniu, 11,6 tys zł w Katowicach aż do ponad 9 tys. zł w Łodzi.
U ujęciu rocznym liderem wzrostów pozostaje niezmiennie Kraków (+23%). Z kolei najmniej, bo o niecałe 10% urosły ceny średnie mieszkań sprzedawanych w Katowicach. Natomiast to Katowice były rynkiem, na którym mieszkania podrożały najbardziej, bo o 3% w porównaniu do października br.
Źródło: Otodom